Może się zdarzyć, że kierowca zapomni ubezpieczyć swój samochód. O ile ma już ubezpieczenie, które sam zawarł poprzednio, to problem staje się znacznie mniejszy. Jeżeli jednak jest to jego pierwsza polisa lub kupił samochód od poprzedniego właściciela i wygasa właśnie OC zbywcy, to problem ubezpieczenia może będzie poważniejszy.
Co do zasady firmy ubezpieczeniowe oferują automatyczne przedłużenie ubezpieczenia OC, które właśnie wygasa. Jeżeli ubezpieczony nie złoży w odpowiednim czasie wypowiedzenia, nie zrezygnuje z przedłużenia polisy, wówczas firma automatycznie zawiera ją na kolejny rok, a sam ubezpieczony będzie miał zapewnioną ochronę.
Takie działanie ze strony firm ubezpieczeniowych służy przede wszystkim ochronie samych klientów. Chodzi o to, by żaden z klientów nie miał przerwy w ubezpieczeniu, nawet jeżeli sam o swojej polisie zapomni.
Wyjątkiem są tutaj dwie sytuacje. Pierwsza to ubezpieczenie nowego pojazdu, który wyjeżdża prosto z salonu, czyli jest to jego pierwsza polisa. Z tym, że przed wyjazdem z salonu zazwyczaj już zawiera się takie ubezpieczenie. Nie można poruszać się po drogach pojazdem bez ważnego ubezpieczenia OC. Firmy ubezpieczeniowe działają więc w pobliżu salonów, a często w porozumieniu z nimi i oferują odpowiednie polisy.
Druga sytuacja to wygasające OC zbywcy pojazdu. Gdy kupowany jest samochód od poprzedniego właściciela, zwykle jest on wyposażony w ważne ubezpieczenie OC. Nabywca pojazdu może z tego OC korzystać dopóki ono obowiązuje. Jednakże, gdy polisa wygasa, firma nie ma prawa jej automatycznie przedłużyć. Automatyczne przedłużenie jest bowiem możliwe wyłącznie wtedy, gdy nie zmienia się zarówno pojazd, jak i jego właściciel. W opisanej sytuacji zmienił się właściciel, stąd przedłużenie nie jest możliwe.
Ponieważ firma ubezpieczeniowa nie ma danych kontaktowych nowego właściciela nie poinformuje go, że zbliża się właśnie koniec ochrony. Nie prześle też propozycji przedłużeniowej. Nabywca pojazdu musi więc sam wiedzieć, że kończy się okres ubezpieczenia i sam musi się zatroszczyć o zawarcie nowej polisy.
Trzeba zgłosić się do firmy ubezpieczeniowej, najlepiej do multiagencji, która w swojej ofercie ma kilka towarzystw. To znacznie skróci czas poszukiwania a pozwoli na porównanie kilku ofert. Po dokonaniu wyboru umowę trzeba jak najszybciej podpisać, by uniknąć zbyt długiej przerwy w ubezpieczeniu.
Zgodnie z przepisami polskiego prawa ubezpieczeniowego nie wolno zawierać polis ubezpieczeniowych z datą wsteczną. Każde towarzystwo może objąć swoją ochroną ubezpieczeniową od dnia podpisania umowy lub od innego dowolnego momentu w przyszłości – trzeba to tylko jasno określić w umowie ubezpieczenia, od kiedy ma ona obowiązywać i kiedy wygasa – ale nie może objąć ochroną wstecz, za czas, który już minął.
Właśnie dlatego tak istotne jest pilnowanie obowiązujących terminów i działanie w taki sposób, by zdążyć z zawarciem nowej polisy, nim minie czas. Każdemu jednak może się zdarzyć, że o czymś zapomni, że zapomni o przedłużeniu ubezpieczenia. W takiej sytuacji trzeba pamiętać, by zaraz po tym, jak się zorientujesz, zawrzeć nowe ubezpieczenie. Im krótsza przerwa, tym lepiej.
Dlaczego tak ważne jest jak najszybsze uzupełnienie swojego ubezpieczenia? Otóż, zgodnie z przepisami, kierowców, którzy nie mają ważne ubezpieczenia lub którzy mają przerwę w ubezpieczeniu można obciążyć karami. Wysokość tej kary zależy od rodzaju pojazdu oraz od tego, jak długo nie był on ubezpieczony.
Przepisy wyróżniają:
Jeżeli zaś chodzi o czas bez ubezpieczenia to wyróżnione zostały następujące przedziały:
Najniższe kary przewidziano dla kierowców motocykli, potem samochodów osobowych. Właściciele samochodów ciężarowych muszą się liczyć największymi karami.
Jeżeli chodzi o długość przerwy, to oczywiście najniższa kara grozi za przerwę do trzech dni, a najwyższa za przerwę powyżej dwóch tygodni.
Wysokość tych kar zmienia się co roku, ponieważ zależna jest ona od czynników płacowych (średniej i minimalnej krajowej).
Trzeba jednak wiedzieć, że nawet najniższa kara jest na tyle wysoka, że może przekroczyć swą wartością wysokość rocznego ubezpieczenia. Nie warto więc ryzykować i czekać do ostatniej chwili. Może się zdarzyć, że nieprawidłowo zapamiętałeś dzień wygaśnięcia ubezpieczenia. Polisę można zawrzeć nawet z miesięcznym wyprzedzeniem, a to oznacza, że spokojnie masz czas na jej znalezienie, wybór nie i zawarcie bez zbędnego pośpiechu i napięcia.
Skoro zaś nie można zawrzeć umowy ubezpieczenia z datą wsteczną, warto rozważyć jej zawarcie z wyprzedzeniem co zapewni poczucie bezpieczeństwa i pewność, że nie będzie trzeba zapłacić kary.