Mało kto może sobie pozwolić na to, by rozpocząć swoją budowę za gotówkę. Zwykle potrzebny jest do tego ogromny kredyt, ponieważ niewiele osób dysponuje tak dużymi zarobkami, które pozwolą na bieżące finansowanie poszczególnych etapów budowy. Kredyt to wieloletnie zobowiązanie obarczone ogromnym ryzykiem. A co będzie, gdy w trakcie budowy zdarzy się nieszczęśliwy wypadek?
Ubezpieczenie domu w budowie to polisa przeznaczona do finansowego zabezpieczenia nieruchomości, która jest w trakcie budowy, rozbudowy lub przebudowy. Nie można w niej mieszkać z powodu prowadzonych prac budowlanych, a jej wygląd i w dużej mierze również wartość, zmienia się wraz z kolejnymi etapami budowy.
Ubezpieczenie domu w budowie zawrzeć można na każdym jej etapie. Można to zrobić w trakcie jej trwania, a również od pierwszego momentu prac budowlanych, czyli od prac geodety. Ochrona ubezpieczeniowa trwa aż do zakończenia prac. Wtedy dom staje się już nieruchomością mieszkalną i jako taki może zostać objęty ochroną ubezpieczeniową w klasycznym kształcie.
Ubezpieczenie domu w budowie nie różni się niczym od typowego ubezpieczenia nieruchomości. Należy więc określić przedmiot ubezpieczenia, określić ryzyka, za które odpowiedzialność firma bierze na siebie oraz określić sumę ubezpieczenia, czyli kwotę odszkodowania, które zostanie wypłacone w razie gdyby doszło do nieszczęśliwego zdarzenia. Każda polisa ma też swoje wyłączenia i przed podpisaniem umowy warto zwrócić na nie uwagę.
Przedmiotem ubezpieczenia domu w budowie jest wznoszona nieruchomość. Kwota, na jaką warto się ubezpieczyć, powinna być równa wartości zaciągniętego kredytu. W ten sposób najłatwiej się zabezpieczyć na wypadek poważnego zdarzenia czy szkody całkowitej. Trudno przewidzieć, co może się zdarzyć, dlatego też warto jest mieć na uwadze zabezpieczenie, które w najgorszym wypadku pozwoli wrócić do punktu wyjścia a nie pozostawi z długami i z nieskończoną budową.
Odpowiedni dobór ryzyk sprawi, że ubezpieczenie będzie bardziej przydatne i praktyczne. Jeżeli bowiem coś zostanie pominięte, a właśnie to się zdarzy, to mimo opłacania składki ubezpieczeniowej, pieniądze nie zostaną wypłacone.
Czym się kierować przy wybieraniu ryzyk? Przede wszystkim ich prawdopodobieństwem. Jeżeli na danym terenie nie występują powodzie, jest on oddalony od źródeł i zbiorników wodnych, to ubezpieczenie go od zalania wodami występującymi z naturalnych zbiorników nie jest konieczne. Jeżeli jednak istnieje, choćby minimalne ryzyko, że do takiego zalania mogłoby dojść, to warto się na taki wypadek ubezpieczyć.
Kolejna kwestia, ubezpieczenie na wypadek kradzieży. Wielu właścicielom domów w budowie wydaje się, że kradzież na budowie to raczej rzadkość. Nic bardziej mylnego. Złodzieje, którzy się tym zajmują kradną wszystko. Począwszy od materiałów budowlanych po pozostawione na terenie ciężkie sprzęty, których co dzień się z budowy nie odprowadza. Właśnie dlatego warto się ubezpieczyć również na ryzyko kradzieży. Jeżeli do niej dojdzie, firma wypłaci pieniądze, które pozwolą na odkupienie utraconego sprzętu.
Jeżeli chodzi o wyłączenia, to tu lista jest raczej standardowa. Znajdują się na niej działania własne i świadome, działanie pod wpływem alkoholu i środków odurzających oraz rażące niedbalstwo.
W jej podstawowej wersji można znaleźć i taką, której koszt to około 100 złotych w skali roku. Jeżeli ma być nieco rozbudowana, rozszerzona z dużą liczbą ryzyk dodatkowych, to warto wziąć pod uwagę, że koszty mogą być znacznie większe, nawet około 500 zł rocznie.
Jeżeli jednak spojrzy się na to perspektywicznie, to 500 zł w skali roku to nie jest duża kwota. Po drugie zaś, pieniądze jakie można uzyskać z odszkodowania to naprawdę ogromne kwoty, przy których wspomniane 500 złotych to zaledwie kropla w morzu wydatków.
Więcej o ubezpieczeniu domu w budowie można przeczytać na https://rankomat.pl/nieruchomosci/ubezpieczenie-domu-w-budowie-ile-kosztuje-polisa